środa, 25 marca 2009

Sen za krótki bądź za długi jest niezdrowy

senZarówno za krótki, jak i za długi sen może wywoływać stany zapalne w organizmie i przez to negatywnie wpływać na zdrowie. Wcześniejsze szeroko zakrojone badania wskazywały, że osoby, które nie przesypiają 7-8 godzin na dobę lub śpią dłużej, mają większe ryzyko przedwczesnego zgonu, niż osoby, których sen ma optymalną długość. Są też bardziej narażone na wieńcową chorobę serca, cukrzycę i otyłość.
Najnowsze prace naukowców z Case Western Reserve University wyjaśniają tą zagadkę. Badania przeprowadzono w grupie 614 osób, projekcie dotyczącym obturacyjnego bezdechu sennego. Pacjenci wypełniali ankiety na temat nawyków związanych ze snem i przez jedną noc byli poddani badaniu polisomnograficznemu, tj. analizującemu przebieg snu. Rano pobrano im próbkę krwi na czczo i zmierzono w niej poziom pięciu różnych związków związanych ze stanem zapalnym w organizmie (tzw. cytokin prozapalnych).
Średnia długość snu wyniosła 7,6 godziny, gdy oceny dokonywano na podstawie ankiet oraz 6,2 godziny, gdy oceniono ją na podstawie badania polisomnograficznego.
Okazało się, że wraz ze skracaniem się snu we krwi pacjentów rosło stężenie prozapalnego białka o nazwie czynnik nekrozy nowotworów alfa (TNF-alfa). Skrócenie snu o godzinę poniżej średniej powodowało wzrost poziomu TNF-alfa o 8 proc. Z kolei, każda dodatkowa godzina snu miała związek ze wzrostem poziomu dwóch innych białek prozapalnych, tj. białka C-reaktywnego - o 8 proc. i interleukiny 6 (IL-6) - o 7 proc.
Jak przypominają autorzy pracy, wcześniejsze badania wskazywały, że długotrwale podwyższony poziom tych białek, zwłaszcza CRP oraz IL-6, ma związek z ryzykiem cukrzycy i chorób serca. Analiza wykazała też, że krócej spały osoby chore na cukrzycę, z nadciśnieniem i obstrukcyjnym bezdechem sennym. Z kolei, dłuższy sen obserwowano u osób młodych.
Badacze podkreślają, że na poziom cytokin prozapalnych mogą też wpływać niezależnie stres lub nastrój.

Źródło: Sleep

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz